Dresslink & Born Pretty

Cześć wszystkim! Co u Was? Ja osobiście nie mogę się doczekać nadchodzących ferii, ponieważ mam bardzo dużo planów i postaram się wykorzystywać każdy dzień najbardziej kreatywnie i aktywnie jak tylko będzie się dało! Mam w planach pojechać do mojej siostry do Wrocławia oraz do mojej przyjaciółki Wiktorii do Katowic. Na pewno spotkam się też z moją internetową przyjaciółką Julką :) Poza tym mam też zamiar pójść z moją koleżanką na siłownię oraz na łyżwy! 
Przechodząc do tematu tego posta - otrzymałam tydzień temu paczkę od Dresslink i Born Pretty Store. 
Jeśli chcielibyście zamówić coś z Born Pretty Store, to mam dla Was kod rabatowy -10%: AKOT10.
Paczki z obu firm były bardzo dobrze zabezpieczone i jak zwykle nic nie uszkodziło się podczas podróży, z czego jestem bardzo zadowolona, bo szczerze trochę się o to obawiałam, gdyż zamówiłam tym razem kilka dość delikatnych rzeczy.
Zacznę od zamówienia z Dresslink, ponieważ gdy tylko otworzyłam paczkę byłam wprost wniebowzięta! Dla mnie - dziewczyny fascynującej się wizażem tak duża ilosć pędzli, jaką zamówiłam to po prostu raj! 

                                                                                                                                                                                             

 

Pierwszy zestaw dziesięciu pędzli najbardziej mi się podoba - pewnie ze względu na ilość oraz na wykonanie tych pędzelków. Bardzo dobrze mi się nimi pracuje, jakość jest naprawdę genialna. Dziś pierwszy raz je myłam i obawiałam się, że po umyciu nie będą już tak miłe w dotyku. Zdziwiłam się - pędzle wcale nie zrobiły się szorstkie ani nie wypadło z nich włosie. W tym zestawie znajdują się zarówno grubsze, lecz krótsze pędzle do podkładu, bronzera, różu lub pudru jak i cieńsze, ale dłuższe pędzelki na przykład do nakładania korektora :) 

PĘDZLE - KLIK

 

                                                                                                                                                                                     

Następnie zamówiłam kolejny zestaw pędzli - tym razem do wykonywania makijażu oczu. Słyszałam i czytałam dużo o tych pędzelkach, ponieważ prawdopodobnie są to oryginalne pędzle z Real Techniques. Tego pewna nie jestem, wiem tylko, że są one na prawdę genialne. Tak samo jak wyżej wspomniany przeze mnie zestaw, po umyciu nie stały się szorstkie, ani nie wypadło z nich włosie. Rewelacyjnie się nimi pracuje i w zestawie dołączony jest na nie pokrowiec.
 

 PĘDZLE - KLIK

                                                                                                                                                                                     

Zamówiłam sobie jeszcze jeden (już ostatni, obiecuję) pędzel. Nie wiem do czego mogę go używać, bo ma bardzo rzadkie włosie. Ogólnie jest dobrze wykonany. Po umyciu zachowuje się tak jak wcześniej opisywane przeze mnie pędzle.

 PĘDZEL - KLIK

                                                                                                                                                                                     

Wiem, że jest zima i nie najlepszym pomysłem jest zamawiać sobie okulary przeciwsłoneczne, ale spodobały mi się one tak bardzo, że nie mogłam się powstrzymać. Tydzień temu byłam we Wrocławiu i widziałam dosłownie identyczne okularki w Reserved. Są bardzo dobrze wykonane, na pewno szybko się nie zniszczą. Wygodnie się je nosi i są efektowne.

OKULARY - KLIK

                                                                                                                                                                                     

Chciałam mieć mniejszą wersję beauty blendera, którą mogłabym zabierać ze sobą gdybym gdzieś jechała. Dlatego zamówiłam sobie malutką, różową gąbeczkę. Jeszcze jej nie używałam, ale wydaje się być okej.

GĄBECZKA - KLIK

                                                                                                                                                                                     

Ostatnią rzeczą z Dresslink jest czarna bluzka z krótkim rękawem z napisem Hate You 2 na plecach :) Materiał się elektryzuje i to jest jedyny minus tego t-shirtu. Bardzo lubię w niej chodzić, bo jest śliczna i wygodna.

BLUZKA - KLIK

                                                                                                                                                                                     

Teraz czas na Born Pretty Store. Pierwszą rzeczą, którą sobie zamówiłam jest przezroczysty, plastikowy stojak na okulary przeciwsłoneczne. Wytrzymały, okulary bardzo ładnie się na nim prezentują i wydaje mi się, że to przydatny przedmiot dla osób, które tak jak ja mają problem z organizacją swoich ulubionych okularów :)

STOJAK - KLIK

                                                                                                                                                                                     

Następnie zamówiłam 4 srebrne pierścionki. Niestety ich jakość pozostawia wiele do życzenia, ponieważ po kilku dniach noszenia dwa z nich zrobiły się różowe. Tak czy siak, na ręce wyglądają bardzo ładnie.

PIERŚCIONEK - KLIK 

                                                                                                                                                                                     

Ostatnią zamówioną przeze mnie rzeczą jest ten podwójny, srebrny pierścionek. Prezentuje się bardzo ładnie, jest dobrze wykonany i bardzo uroczy :)

PIERŚCIONEK - KLIK

                                                                                                                                                                                     

  

To tyle! Podsumowując - jestem bardzo zadowolona z wszystkich rzeczy! <3

Miłej nocy! Dobranoc, buziaki :*

 bądź na bieżąco → instagram