2017/03/26

Makeup Revolution // Chocolate Vice & Death by Chocolate

W ostatnim czasie do mojej małej kolekcji doszły dwie paletki z Makeup Revolution - Chocolate Vice (czarna) oraz Death by Chocolate (ciemnobrązowa). Jestem z nich bardzo zadowolona, świetnie mi się sprawują i z tego powodu chciałabym Wam troszkę o nich opowiedzieć i je opisać. Bardzo prawdopodobne, że większość z Was już o nich słyszała, lub je posiada, gdyż są one ostatnimi czasy bardzo popularne. Jeśli jednak ich nie znacie, lub wahacie się nad ich kupnem, to zapraszam dalej. Mam nadzieję, że rozwieję Wasze wątpliwości :)

 Na pierwszy ogień pójdzie ta paletka, która bardziej skradła moje serce, czyli Chocolate Vice. Najbardziej lubię cienie o nazwach: Maleficence oraz Persuade. Uwielbiam dosłownie wszystkie kolory z tej palety, natomiast te dwa wymienione wyżej to moje zdecydowanie ulubione! Bardzo dobrze czuję się w makijażach zrobionych za pomocą tej paletki, bo podoba mi się jak wyglądają na moich powiekach kolory takie jak czerwienie i brązy (zarówno ciepłe, jak i chłodne), a ona właśnie takie posiada.

 Poniżej możecie zobaczyć jej swatche, pierwsze zdjęcie pokazuje lewą, a drugie prawą stronę paletki.



 Natomiast jeśli chodzi o paletkę Death By Chocolate, moim ulubionym cieniem jest fiolet o nazwie Love You to Death. Tej palety używam rzadziej, niż poprzedniej, ponieważ zawiera ona więcej cieni brokatowych oraz takich kolorów, których raczej nie używam na codzień. Ale jeśli chodzi o makijaże na jakieś wyjścia, to sprawuje się świetnie!


Na pierwszym zdjęciu prawa, a na drugim lewa strona paletki


  -    -    -    -    -    -    -    -    -    -    -   -    -    -    -    -    -    -    -    -    -    -    -   -    -    -    -    -    -    - 
Podsumowując, obie paletki sprawują mi się bardzo dobrze, jednak kolory i wykończenie w Chocolate Vice bardziej mi odpowiadają :) Dajcie znać, jak Wam się podobają, lub czy macie którąś z nich! Buziaki, Ola.

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia